sty 18 2017

Z nurtem


Komentarze: 0

Utrudnić sobie wszystko. O tak, to jest to, co tygryski kochają najbardziej. Zamiast powiedzieć prosto z serca co się myśli i czuje to lepiej siedziec po cichu i się czaić. Za dużo w swoim życiu uzależniamy od zdania innych, od tego co powiedzą, od tego co poczują. Albo zastanawiamy się czego chcemy od tego naszego życia a tak naprawdę wystarczy dać się zdarzeniom toczyć. I wystarczy obserwować co będzie. Sami rzucamy sobie kłody pod nogi ciągłym myśleniem co powiedzą inni, co się może stać, co może z tego być albo i nie. Nie dajemy sobie prawa pójść z nurtem. W sumie co nam szkodzi? Czemu najbardziej abstrakcyjne pomysły nie mogą nam się zrealizować? No właśnie, czemu? Bo przypadkiem jeszcze by wyszło i co wtedy? Zawsze musi się skończyć klapą ... No przecież musi, bo do tej pory tak było. Jeśli zawodowo jest ok to nie wypali w związku. A jak w związku ok to znowu nie wypali zawodowo. Musimy mieć na co narzekać. Zawsze musi być coś, co nam nie wypali i co trzeba podkreślić, nadać temu sens. A mi wszystko wypali, wszystko się układa jest zajebiście i będzie jeszcze lepiej. I wcale nie uważam, że lepsze jest wrogiem dobrego. Zależy na co sobie człowiek pozwoli. Często słyszę, że marnuję swój potencjał. Nie, ja go wcale nie marnuję. Ja go dopiero odkrywam i zamierzam płynąć z nurtem. Nie w sumie to nie zamierzam. Już płynę. 

ladymarion : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz