Shrek 2
Komentarze: 0
Jak to jest spotkać shreka na swojej drodze życia? A no tak. Nie pyta czy masz ochotę na spotkanie tylko mówi że się spotykacie. Przyjedzie pod Twój adres, który sam sobie znajdzie. Na wejściu powie, że upaćkałaś twarz ale wyglądasz zajebiście. Że prześwietlił Twój profil na fejsie i generalnie lepiej wyglądasz z długimi włosami. Zabierze Cię na górską wyprawę, chociaż wcale nie wie, czy akurat na to miałaś ochotę. Tylko dlatego, że uważa, że za dużo siedzisz na dupie i że potrzeba Tobie świeżego powietrza. Rzuci paroma hasłami co musisz i co powinnaś. Opowie Ci o swoim życiu, o najciemniejszych stronach swojego charakteru. Każe się wziąć pod rękę żebyś się przypadkiem nie wyjebała na lodzie. Będzie komentował, że świetnie że ubrałaś takie zajebiste buty a nie kozaczki jak panienka przed Tobą. On nie dyskutuje. Mówi i robi. Wpakuje Cię do auta i weźmie na kolejny szczyt tylko dlatego, żebyś się przyzwyczaiła do temperatury. Bo na następnym jest jeszcze zimniej. A jak zacznie pizdzić to włoży Ci na głowę swoją czapkę, żeby Ci przypadkiem głupoty z głowy nie wywiało. Potem zademonstruje moc swojego auta na jakiejś pipiduwie gdzie mało zawału nie dostaniesz. Powie o Waszym wspólnym wyjeździe w góry. A jak zapytasz; Skąd wiesz, że z Tobą pojadę? Odpowie: Pojedziesz. Jak mu powiesz, że jesteś głodna to zadba o szczęście w Twoim brzuchu. A po wyprawie jedyne co z siebie wydusi to czy się przewietrzyłaś. He he tak to wygląda. Jak zaproponuje kino to usłyszysz tylko: Idziemy do kina w tym tygodniu. Daj znać kiedy, masz pięć dni do wyboru. Wow dostałaś wybór ale tylko taki. Film wybiera on. I nawet jak to jest taki typ filmu, na który raczej sama być się nie wybrała to i tak pójdziesz. A potem jak wpadniecie przypadkiem na siebie będzie trąbił dopóki z auta nie wysiądziesz. Wymieni parę razy Twoje imię zdrobniale, odgarnie Ci włosy z czoła,popatrzy w oczy, uśmiechnie się i powie: środa czy czwartek? Shrek pamięta, że Fiona jest silna, porąbana. Ale co z tego, jak już ma ją w garści. I doskonale o tym wie. A jak boisz się mu zaufać to Ci powie: nie pierdol, komuś ufać trzeba. I pogadane. A Wy, Fiony, kochajcie swojego Shreka bo to całkiem spoko gość ;)
Dzisiaj z przymrużeniem oka ;)
Dodaj komentarz