paź 17 2016

warunki


Komentarze: 0

Warunki, warunki, warunki. Wszystko obkładamy warunkami. Warunkujemy swoje szczęście obecnością innych ludzi lub rzeczy, czasem też zdarzeń. Jak coś będzie to będę szczęśliwa. Mam szczęście znać taką jedną miłą osóbkę, która jest szczęśliwa bo jest szczęśliwa. Jak to okresliła nie ma ambicji, potrzeby zarabiania. Nawet jej trochę zazdroszczę. Bo o ile nie mam potrzeby posiadania rzeczy, zarabiania kupy kasy o tyle warunkuję swoje plany czyjąś obecnością. A że wiadomo, ludzie są aż ludźmi i czasem plan się posypie to potem mega nieszczęście. No bo jak to? Ano tak to :) Dzisiaj do mnie dotarło, że w minimalnym stopniu przestałam warunkować to swoje szczeście. Przyjęłam inne założenia a co innego wyszło. No i plan na weekend wziął w łeb. To była pierwsza myśl. A potem stwierdziłam, że nie. Będę robić to, co zamierzałam z małymi zmianami związanymi z dziećmi, które jednak będą obecne. Fajnie tak obserwować rzeczywistość i wyciągać wnioski. Uczyć się codziennie, doświadczać i przynajmniej w minimalnym stopniu wiedzieć, czego się chce. Prostuję trochę to swoje życie osobiste. Ma się podobno ułożyć najlepiej dla mnie, a że teraz średnio jestem zadowolona z jakiegoś obrotu sprawy, no trudno. Na pewno się poukłada. Rzeczywistość zawsze można zmienić :)

ladymarion : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz