Zwolnij
Komentarze: 0
Czasem mam takie momenty, że mnie olśni :). Nawet częściej niż czasem. Cholerny ból, z którym obudziłam sę w piękny, niedzielny poranek. Wstać ciężko, głową kręcić ciężko, schylać się ciężko. Ostatnio mega ból głowy a teraz to. I po co? A no po to. Żeby zwolnić. I nie zadręczać się myślą. Takie proste. Postanowiła chwycić mnie za rękę, bólem przekazać to, co chce powiedzieć bo jej nie słucham :) Zrozumiałam, ból odpuścił. Było jeszcze parę wyraźnych sygnałów do zwolnienia ale oczywiście ja ślepa i głucha. Dopiero teraz poskładało się w całość. Zwolnić. Nie marnować energii, nie przeznaczać na pierdoły. Zwolnić. :) No to zwalniam. :)
Dodaj komentarz