Najnowsze wpisy, strona 13


wrz 28 2016 Ocenianie
Komentarze: 0

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... A gdyby tak w ogóle nie oceniać nikogo i niczego? Akceptować każdego, takim jakim jest. Obserwować sytuację.  Każdy ma swój subiektywny odbiór rzeczywistości. Każdy ma bagaż doświadczeń, różnych przeżyć. Jest inaczej ukształtowany mentalnie i psychicznie. Często słyszymy ; współczuję Ci, wiem jak się czujesz. Ale czy tak jest naprawdę? Czy ta osoba wie, co czujemy, jak się czujemy i faktycznie współczuje z nami? Współczucie to takie bardziej zagłuszanie wyrzutów sumienia, że nie umie się komuś pomóc bo tak naprawdę się nie wie co on czuje. Z prostego powodu. Jest się odrębną, inną jednostką. Uważam, że ocena w naszym życiu nie jest potrzebna. Każdy robi jak umie, jak uważa. Radzi sobie z emocjami jak umie. Ze wszystkim. Bo każdy z nas sobie jakoś radzi. Jeden popełni samobójstwo, drugi pójdzie do psychiatry a trzeci popłacze w czterech kontach. I Każdy sobie poradzi, jak umie. Nie traktujmy ludzi powierzchownie, nie oceniajmy. Bo nie wiadomo, co w środku tak naprawdę siedzi. Nie wiadomo, co tego człowieka ukształtowało i jakie ma swoje, przyziemne problemy. Możemy kierować swoim życiem. Robić tak, aby nam było jak najlepiej. A innych zostawić ich samym :) Oni najlepiej wiedzą, jak sobie ułożyć swoje życie. A gdy będą potrzebować pomocy, na pewno się zgłoszą. 

ladymarion : :
wrz 26 2016 Ból istnienia i dług karmiczny
Komentarze: 0

Ten moment, kiedy budzisz się rano i dosłownie odczuwasz ból swego istnienia. Myślisz, co źle zrobiłeś, że ta decyzja nie była tą właściwą ale musisz wstać i udawać przed całym światem, że wszystko jest w porządku. Wszystko jest w porządku. Nic się nie stało, a to co odczuwasz to jedynie ból Twojej duszy, która chciała coś dla siebie, otrzymała to i okazało się, że bardzo kogoś skrzywdziła w poprzednim wcieleniu. Teraz ktoś skrzywdził ją, karma się wyrównała. Ale duszę wszystko boli. Ogarnął ją smutek i niemoc. Jak to wszystko się potoczy dalej, nikt tego nie wie. Miało być rozmyślanie nad tym co jest tu i teraz a zostało myślenie o przyszłości, która prawdopodobnie nie będzie taka, jak chcemy ale taka jak ją sobie zaprojektujemy. Czy takie doświadczenia w życiu mają spowodować, że człowiek będzie mniej otwarty? Raczej nie. To, że trafi się na jednego niewłaściwego człowieka to nie znaczy, że nie otaczają nas sami właściwi. Każdy jest właśnie tą osobą, która miała stanąć nam na drodze i w czymś pomóc. Na dzień dzisiejszy nie wiemy, w czym akurat ta, konkretna osoba miała pomóc ale zagadka rozwiąże się w niedługim czasie. Zdobyte doświadczenie jest cenne a my do życia potrzebujemy doświadczeń. Nie sukcesów, nie porażek ale właśnie doświadczeń. Spłacanie długu karmicznego nie musi być bolesne jeśli spojrzy się na nie z boku. Ciężko jest wyjść z siebie, stanąć obok i przyjrzeć się rzeczywistości ale nie jest to niemożliwe. Dzisiaj przekuwam porażkę dnia wczorajszego w sukces następnego a póki co kawa do ręki i czas zdobywać świat, zbierać nowe doświadczenia.  

ladymarion : :
wrz 25 2016 Samotny weekend
Komentarze: 0

No i stało się... Czekasz parę tygodni na ten jeden wolny weekend, tylko dla Ciebie, cisza, spokój, tylko Ty. Nadchodzi ten moment. Pijesz ciepłą! Kawę, zjadasz paczkę cukierków bo normalnie nie wolno! Jesz śniadanie, wychodzisz robić to, co zaplanowałaś. Nadchodzi dzień drugi, kiedy tak, jak zwykle budzisz się sama w łóżku ale jest inaczej. Nie masz siły się podnieść, leżysz i myślisz. Niby nic się nie zmieniło a zmieniło się wszystko. Zawsze budzisz się sama ale dzisiaj ta samotność jest straszna. Patrzysz na telefon, który milczy. Wymarzony weekend okazuje się totalną traumą pustki. Mogłabyś gdzieś wyjść, spotkać się z kimkolwiek ale nikogo nie da się zastąpić. Każdy jest istotą niezastąpioną. Z drugiej strony każdy potrzebuje do życia wolności, braku kontroli, braku ograniczeń drugą osobą. Sami wikłamy się w ograniczenia, ograniczając innych i siebie zamiast skupić się na tym, czego chcemy, czego pragniemy a rzeczywistość stworzy nam na to miejsce. Cisza i spokój też są do życia potrzebne. Moment zatrzymania się, poczucia całym sobą elementu istnienia, tu i teraz.  Tak naprawdę nigdy nie jesteśmy samotni. Sami stwarzamy sobie samotność w głowie, kreujemy katastrofy i problemy, których nie ma. 

ladymarion : :
wrz 25 2016 Tu i teraz
Komentarze: 0

Biegamy codziennie za naszymi problemami, uwikłani w myśli, pragnienia, obawy. Martwimy się o przyszłość, nie dajemy prawa do szczęścia. Tak naprawdę to, co było to było a co będzie nie ma znaczenia. Liczy się tu i teraz. Jeśli boisz się podjąć tę jedną, najważniejszą decyzję w swoim życiu obserwuj rzeczywistość. W niej, w otoczeniu w którym się znajdujesz, w ludziach, których spotykasz. Nigdy nie spotykamy przypadkowych osób ani nie przeżywamy przypadkowych zdarzeń. Wszystko jest po to, aby zdobyć doświadczenie i doświadczyć życia w całej jego okazałości. Martwiąc się przeszłością nie dajemy sobie prawa do przeżywania życia teraz. Martwiąc się przyszłością nie czerpiemy z życia teraz. Przeszłość była a przyszłość zawsze możemy zmienić. Czekasz na coś tylko dlatego, że chcesz czekać albo potrzebujesz czekać. Jedno zdarzenie, jeden spotkany człowiek i Twoje życie może być odmienione. Może akurat potrzebujesz porady i dzwoni telefon od przyjaciela a razem z nim rozwiązanie. Może boisz się podjąć jakąś decyzję i nagle znikąd pojawia się rozwiązanie. Nigdy nie będzie lepszego momentu niż teraz. Nigdy nie będziesz bardziej odważny niż teraz. Strach jest tylko strachem, kupą naszych wątpliwości. Tak bardzo boimy się zdania innych ludzi, własnego poczucia szczęścia, bycia sobą, że nie dajemy sobie do tego prawa. Codziennie los, Bóg czy kto w co tam wierzy, Istota wyższa zsyła mi rozwiązania wszelkich sytuacji, pomaga nabrać odwagi, stawia właściwych ludzi na mojej drodze. Najważniejsze to obserwować. Obserwować rzeczywistość i wyciągać wnioski.  

ladymarion : :